Szkoły po wielu miesiącach wróciły do normalnego funkcjonowania i rozpoczęły lekcje stacjonarne. Pandemia koronawirusa spowodowała, że swoją wiedzę w drugim semestrze poprzedniego roku szkolnego pogłębiać musieli w domu, a nauczyciele dostępni byli dla nich głównie online. Wrześniowy powrót był więc dla nich czymś wyjątkowym.

U jednego z nauczycieli szkoły podstawowej w Zakrzówku wykryto zakażenie koronawirusem. Szkoła na ten moment, szkoła została wstępnie zamknięta do poniedziałku (12 października), tak więc uczniowie już we wtorek prawdopodobnie wrócą do placówki. – Sprawa wygląda tylko na pozór groźnie. Nauczyciel ostatni raz był w szkole w piątek (2 października). W środę, z radomskiego sanepidu otrzymaliśmy wynik potwierdzający zakażenie koronawirusem u jednego z nauczycieli pracujących w szkole w Zakrzówku, ponieważ to pedagog mieszkający poza terenem powiatu zwoleńskiego. Podjęliśmy kroki, które miały na celu dla bezpieczeństwa wyłączyć szkołę z nauczania stacjonarnego do poniedziałku. Wynik z sanepidu otrzymaliśmy pięć dni po ostatniej wizycie nauczycielki w szkole, tak więc nic się nie dzieje poza tą jedną osobą, ale profilaktycznie sanepid podjął decyzję o zamknięciu szkoły i myślę, że była ona jak najbardziej słuszna. Nie słyszymy o żadnych innych przypadkach zakażenia. Dzieci wrócą do szkoły najpewniej 13 października - mówiła wójt gminy Kazanów Teresa Pancerz – Pyrka