Ze zmiennym szczęściem grali w weekend piłkarze Zwolenianki. Pierwsza drużyna przegrała 0:4 w Grójcu z miejscowym Mazowszem. Lepiej poszło rezerwom w klasie A. Po trzech bramkach grającego trenera Kamila Marszałka Zwolenianka II rozprawiła się ze Strażakiem Wielogóra.
Zwolenianka pojechała do Grójca bez kontuzjowanych Cieniuszka i Kośmińskiego. W drużynie nie ma też już wychowanka Łukasza Furgi, który przyszedł kilkanaście dni temu z Wisły Puławy, ale jeszcze szybciej odszedł z klubu i trafił do juniorów Korony Kielce. Nawet mimo takich braków kadrowych nikt nie spodziewał się, że drużyna trenera Marka Oczkowskiego dostanie takie lanie.
- Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy. Nic nam nie wychodziło. My zagraliśmy słaby mecz, a rywale byli szybsi i zdominowali nas fizycznie – relacjonuje trener Oczkowski.
Najlepszą okazję do zdobycia honorowej bramki miał Arkadiusz Oleś, ale z kilku metrów nie trafił do pustej bramki.
Kolejny mecz Zwolenianki już w środę o godzinie 17:00 w Zwoleniu. Rywalem będzie aktualny lider rozgrywek i niepokonany już od 11 spotkań zespół Powiślanki Lipsko.
Liga Okręgowa
Mazowsze Grójec – Zwolenianka Zwoleń 4:0 (1:0).
Zwolenianka: Samb – Karasiński, Molendowski, Rojek, Kłos (70 Cieślik), Królicki (46 Tęcza), Ogonowski, Pryciak (46 Oleś), Miałkowski (70 Trybała), Próchniak, Rogala.
Znacznie lepsze nastroje po weekendzie panowały w zespole rezerw. Grający trener Kamil Marszałek pokazał swoim zawodnikom, jak się strzela bramki i Zwolenianka II odniosła pierwsze zwycięstwo w sezonie.
W niedzielę 6 września drugi zespół jedzie do Świerży Górnych na mecz z zamykającym tabelę Megawatem.
klasa A grupa 1
Zwolenianka II Zwoleń – Strażak Wielogóra 4:0 (0:0), 3 Kamil Marszałek, Mateusz Kubica.